Po długim namyśle postanowiłam, że dłużej tego bloga pisać nie będę...
Jak wiecie lub na pewno się domyślacie niektóre wątki tej całej historii były po prostu wycięte i przerobione z mojego życia...
Byłam na tej kolonii i przeżyłam tam najwspanialsze chwile mojego życia, ale nie chcę upubliczniać ani jednego momentu, bo po prostu wolę zostawić to dla siebie, a ponieważ miałam taki plan żeby to opowiadanie oprzeć o tą kolonię, postanowiłam zakończyć żywot tego bloga.
Proszę nie miejcie mi tego za złe...
żegnam, Juliae52
P.S. a tak poza tym to po prostu już mi się odechciało pisanie... robiłam to z nudów, bo pisarka to ze mnie h**owa, a skoro mi się już nie nudzi to po jakiego to dalej ciągnąć?! ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz