poniedziałek, 2 sierpnia 2010

"...to już jest koniec..."

Po długim namyśle postanowiłam, że dłużej tego bloga pisać nie będę...
Jak wiecie lub na pewno się domyślacie niektóre wątki tej całej historii były po prostu wycięte i przerobione z mojego życia...
Byłam na tej kolonii i przeżyłam tam najwspanialsze chwile mojego życia, ale nie chcę upubliczniać ani jednego momentu, bo po prostu wolę zostawić to dla siebie, a ponieważ miałam taki plan żeby to opowiadanie oprzeć o tą kolonię, postanowiłam zakończyć żywot tego bloga.
Proszę nie miejcie mi tego za złe...

żegnam, Juliae52


P.S. a tak poza tym to po prostu już mi się odechciało pisanie... robiłam to z nudów, bo pisarka to ze mnie h**owa, a skoro mi się już nie nudzi to po jakiego to dalej ciągnąć?! ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz